3 lutego w koszalińskim Oddziale Głównej Biblioteki lekarskiej miała miejsce prelekcja z prezentacją multimedialną pt. „Po co komu szczepionki, czyli biologiczne podstawy szczepień”. Gościem biblioteki była mgr Anna Kimak-Cysewska – wieloletnia nauczycielka i pasjonatka biologii, która w przystępny i ciekawy sposób przypomniała podstawy wiedzy przyrodniczej i biologicznej. Prelegentka wyjaśniła, czym są choroby zakaźne, pokazała na slajdach m.in. świerzbowca ludzkiego, wirusa Ebola, pakiet jaj tasiemca psiego, wirusa HPV, pałeczkę duru brzusznego czy laseczki tężca, omówiła definicje patogenu, odpowiedzi immunologicznej organizmu, dróg zakażenia, nosiciela, antygenu i przeciwciała. Ponadto zapoznała uczestników spotkania z zagadnieniem odporności wrodzonej oraz nabytej. W prezentacji przywołano postać Edwarda Jennera (1749-1823), wynalazcy szczepionki przeciw ospie prawdziwej. Szczególne wrażenie na osobach uczestniczących w wydarzeniu zrobiły zdjęcia wysypki w przebiegu ospy prawdziwej, jak również opis wariolizacji, czyli prewencyjnego zakażania ospą prawdziwą poprzez przenoszenie wydzieliny ropnej lekko chorych na zdrowe osoby oraz metoda polegająca na wdmuchiwaniu sproszkowanych strupów z ciała chorego do nosa osoby zdrowej. Biolożka poświęciła również sporo miejsca przypomnieniu epidemii ospy we Wrocławiu w 1963 roku, szczegółowo opisanej w reportażu Jerzego Ambroziewicza „Zaraza” (Dowody na Istnienie, wyd. 2, 2016). Ponadto mgr Anna Kimak-Cysewska opowiedziała o historii chorób zakaźnych, przybliżając jednocześnie historię szczepień. W kontekście panującej pandemii koronawirusa, niezmiernie ważne dla organizatorów spotkania było objaśnienie rodzajów szczepionek (zawierające patogen lub jego część, RNA). Po wysłuchaniu referatu, wymieniono poglądy na temat szczepień. Wydaje się, że goście biblioteki wzbogacili się o wiedzę dotyczącą szczepionek i wyszli ze spotkania z przekonaniem, że - w porównaniu do naturalnego nabycia odporności poprzez przebycie zakażenia - szczepionki umożliwiają nabycie odporności bez przebycia choroby i uniknięcie jej powikłań. Poza tym, że szczepienia są bezpieczniejsze niż leki konieczne do leczenia chorób zakaźnych.
